Strona Główna Lista przepisów Miejsca Kilka słów W obiektywie Strona Główna Grafika O mnie Facebook Kontakt

niedziela, 30 marca 2014

Kilka słów o... moich kreatywnych skarbach

Dziś chciałabym się z Wami podzielić moim zamiłowaniem do tworzenia przeróżnych rzeczy. Nie wyobrażam sobie obchodzenia urodzin, imienin, rocznic lub innych szczególnych dni bez przygotowania chociażby najzwyklejszej kartki okolicznościowej. Mój M. coś o tym wie, bo zgromadził już niemały pliczek, który coraz bardziej się powiększa :). To jak będzie wyglądał efekt naszej pracy, zależy nie tylko od naszych umiejętności, ale także materiałów, które mamy pod ręką. A przydatne może być naprawdę wszystko! Jednak sklepy oferują szeroką gamę produktów, które możemy wykorzystać, oraz które są specjalnie do tego przeznaczone (wystarczy w empiku poszukać działu scrapbooking lub decoupage :)). Dlatego dziś zapraszam Was na przegląd moich ulubionych materiałów do tworzenia cudów. Let's start!










1) Na początek papierowe taśmy. Kiedyś robiąc zakupy w empiku natknęłam się na nie i nie zważając na cenę (moim zdaniem wysoka cena to ich jedyna wada) postanowiłam je kupić. I nie żałuję! :) Teraz nie wyobrażam sobie bez nich życia. Znajdują bardzo szerokie zastosowanie o czym mogliście się już przekonać. Ktoś kojarzy taśmę w serduszka chociażby stąd? ----> klik!



2) Bardzo dużą uwagę skupiam na wykończeniu każdej swojej pracy. Czasem to właśnie to decyduje o jakości i estetyce stworzonej kartki, albumu do zdjęć lub innych. Dlatego pewnego dnia nabyłam urocze naklejki z napisem "Hand made" ze sklepu ScandiLoft. Sprawdzają się one znakomicie, a każda stworzona rzecz sprawia wrażenie dopracowanej w każdym calu.






3) Bardzo często używam ozdobnych stempli podczas mojego tworzenia. Strasznie lubię z nimi pracować. Nadają one specjalnego charakteru moim pracom :).


4) Ten kto wymyślił dziurkacze ozdobne zasługuje na medal! Rzecz bardzo przydatna, bardzo praktyczna i dzięki niej można wyczarować cuda. Zgromadziłam już niemałą kolekcję (na zdjęciu widać tylko część). Teraz poszukuję okrągłego dziurkacza o średnicy minimum 6 cm. Mam nadzieję, że uda mi się go znaleźć :).



5) Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że najlepsze zostawiłam na koniec. Przedstawiam Wam mojego faworyta - dwukolorowy sznurek. Posiadam go od niedawna a już zakochałam się w nim bez reszty. Możecie go kojarzyć z poprzednich moich zdjęć, ponieważ namiętnie go wykorzystuję :). 


To już wszystko jeśli chodzi o moje zgromadzone kreatywne skarby. Tym samym na moim blogu pojawiła się nowa zakładka "DIY". Kiedyś pokażę Wam efekty mojej pracy :). Tymczasem to już wszystko na dziś. Miłego dnia! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz