Espresso a może latte? Czyli kilka słów o kawie

Espresso, cappuccino, latte, mocha... Z syropem smakowym, z mleczną pianką, z bitą śmietaną... Możliwości jest bardzo wiele. Niektórzy nie wyobrażają sobie bez niej życia, a jeszcze inni unikają jej jak ognia. O czym mowa? O kawie oczywiście! Zastanawialiście się może kiedyś czemu jest ona tak bardzo popularna? Dziś post z zupełnie innej beczki.

"Kawa–napój sporządzany z palonych, a następnie zmielonych lub poddanych instantyzacji ziaren kawowca, zwykle podawana na gorąco. Pochodzi z Etiopii, w Europie pojawiła się około XVI wieku. Jedna z najpopularniejszych używek na świecie i główne źródło kofeiny. Działa pobudzająco i orzeźwiająco, przyspiesza przemianę materii i zwiększa sprawność myślenia. Zawiera przeciwutleniacze, które zapobiegają powstawaniu wolnych rodników. Spożywana w dużych ilościach może jednak być szkodliwa dla zdrowia. Rocznie produkuje się około 6,7 miliona ton kawy". 

Taką definicję można znaleźć na wikipedii. Rzeczywiście... Nadużywanie kawy może spowodować zbyt duże wypłukiwanie magnezu co negatywnie wpływa na organizm. Gdy sięgamy po tę używkę zbyt często, należy pamiętać o jego uzupełnianiu. Ponadto zawarta w kawie kofeina uzależnia, może powodować kłopoty z zasypianiem, zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia ataku serca i wiele innych. Jednak moim zdaniem, sięgnięcie po ten napój od czasu do czasu jeszcze nikomu nie zaszkodziło :)

Osobiście bardzo kocham kawę. Swoją miłość odkryłam stosunkowo niedawno, więc jestem jeszcze raczkującym "kawoszem". Ulubioną jest i zawsze będzie latte. Smakowe lub z samym cukrem...Nieistotne..Byle było dużo mleka i dużo cukru. Przyzwyczajona do słodkich smaków przywykłam słodzić napój, co moja mama zawsze komentuje, że "ludzie dzielą się na tych inteligentnych i tych, co słodzą kawę". Nie będę wnikać czy ma rację czy nie, bo jeszcze wystąpię przeciwko samej sobie ;) 

Umiejętność zrobienia dobrej kawy (chyba, że czyjąś ulubioną jest rozpuszczalna ;)) posiada niewiele osób. Wbrew pozorom to wcale nie jest takie proste. W dzisiejszych czasach parzenie kawy urosło do rangi swego rodzaju sztuki. Trzeba zachować m.in. odpowiednie proporcje, kolejność wlewania składników. Nie wspominając już o popularnym latte art, czyli sztuce ozdabiania kawy (w moim wypadku kończy się to zawsze zrobieniem kakaowego serduszka na piance). Możliwości zdobienia jest bardzo wiele. Tak samo jak samych rodzajów kawy. Poniżej infografika na ten temat, a w niej tylko niektóre z wielu możliwości wyboru odpowiedniej dla siebie :)